impreza, w Forks.

Gość

-Ja przesadziłem?
Wyszedł z basenu i zrzucił z siebie koszulkę...wziłą kilka chrupek i wtarł je Bree we włosy

Alicee

Wciągnięta przez Jake'a do wody podpłynęłą do Belli

Troche bez sensu to zdanie no ale

IsabellaSwan

- Znowu marnują jedzenie, nie?

Gość

-Cicho tam!
Rzucił w Bella rozmoknietym chrupkiem,a le przez przypadek trafił Alicee

Alicee

Ja i tak bym nie jadła, no ale tak Smile

Rozdzielamy ich? CZy pomagamy rzucać jedzeniem?

No to ja już przechodze na strone Bree - wybskoczyła z basenu, wzięła ze stołu jakieś ciastka i zaczęła rzucać nimi w Jake'a

IsabellaSwan

- Zresztą.. oni się bardzo lubią.

Bree

Wskoczyła na barana Jake'a . Zaczęła dusić mu mięśnie lepką czekoladą.
-Ahh. XD

Gość

Obrócił sie używajac Bree jako tarczy przed posiskami Alicce

Alicee

Gdy Bree ibsmarowała Jake'a czekoladą rozerwała poduszkę i dmuchnęła pierzem w Jake'a

Gość

prychnął i wypluł kilka piórek
-To nie fear..dwie na jednego
Wskoczył do basenu by z siebie to spłukać...w końcu wytrał resztki tego świństwa o koszulke Bree

Alicee

Ja jej tylko pomagam, odepchnęlła Jake'a i wpadł do basenu

Gość

Wpadł do wody z dużym rozpryskiem
-Dzieki wielkie

Alicee

Schowała się za kanapą, żeby nie ochlapała jej woda

Bree

Zaczęła go dusić od przodu za swoją brudną koszulkę. Była niższa od niego i musiała się wspiąć , ścisnęła mu głowę rękoma. Lodami obsmarowała jego tors.
-MMmm, bym Cię schrupała. XD

IsabellaSwan

- Błahahaha.... leje z was.

{idę, bo brat ciągle mi kompa wyłącza}